Słowacja Mała Fatra

Mała Fatra (Malá Fatra) to wspaniałe pasmo gór o bardzo zróżnicowanym charakterze. Według wielu osób najładniejsze na Słowacji. My także podzielamy tę opinię. Występują tu skaliste szczyty, pojedyncze wysokie kopce, głębokie wąwozy, widowiskowe grzbiety górskie, wodospady i rwące potoki. Tak więc piesze szlaki turystyczne w Małej Fatrze są bardzo urozmaicone, tak samo jak otaczające widoki.


Mała Fatra oddalona jest od granicy polskiej zaledwie o 60 km. Najdogodniejszym punktem wypadowym jest Terchova, gdzie znaleźć można niedrogi pokój w hotelu lub jednym z wielu działających tu pensjonatów (http://www.terchova-info.sk/ubytovanie.php). Wyżywienie często można zamówić u gospodarzy, ale także smacznie można zjeść w wielu kameralnych restauracjach, barach, pizzeriach i pubach.


Tuż obok kościoła w centrum Terchovej, na piętrze szarego i zaniedbanego budynku działa Herbaciarnia (Čajovňa Meduška) – magiczne miejsce, w którym z przyjemnością można spędzić wieczór przy filiżance niesamowitej herbaty czy kieliszku ziołowego miodu pitnego. Do tego przemiła obsługa i darmowe Wi-Fi.
Mniej więcej naprzeciwko herbaciarni, po przeciwnej stronie ulicy i potoku działa biuro informacji turystycznej (ul. Sv. Cyrila a Metoda 96).


Na wzgórzu ponad miastem stoi wielki, błyszczący stalowy posąg Janosika – harnasia zbójników karpackich. Był on Słowakiem, urodził się w Terchovej w 1688 roku. Wraz ze swoją bandą napadał na kupców, plebanów, wozy pocztowe, osoby zamożne i grabił wieziony przez nich majątek. Banda ograbiała podróżnych na swój własny użytek, czasem tylko dzieliła się łupami z innymi. W wieku 25 lat został złapany, osądzony i powieszony w średniowiecznym zamku w Liptowskim Mikulaszu. Dopiero później zaczęły powstawać legendy o dobrym Janosiku, który okradał bogatych aby obdarować biednych.


Szczyty Małej Fatry wznoszą się na wysokość 1400 – 1600 m n.p.m., oferując turystom pieszym bogatą różnorodność szlaków. Poniżej 1400 m n.p.m. góry pokryte są lasami bukowymi i świerkowymi, a powyżej występują hale górskie, miejscami tylko pokryte kosodrzewiną.


Początek września to dobra pora na wędrówki po górach. Wyjeżdżamy z Polski w sobotę rano, wrócimy za tydzień w niedzielę wieczorem. Jeśli pogoda dopisze – mamy 7 dni, a więc co najmniej 7 szlaków do przejścia.

Dzień pierwszy

Na pierwszy szlak wybieramy Zbójnicki Chodnik i Sokolie.

Nasz szlak zaczyna się w Tiesnavach. Wyjeżdżając z Terchovej mijamy jednak to miejsce. Zamierzamy zostawić samochód na parkingu w Starym Dvorze, aby mieć go blisko, kiedy zejdziemy z pierwszego szlaku. Dwukilometrowy odcinek między Starym Dvorem a Tiesnavami wolimy pokonać najpierw niż po zejściu ze szlaku. Pokonujemy go spacerem w pół godziny.

Po lewej stronie drogi strzałka z niebieskim oznakowaniem prowadzącym w górę na Male Noclahy. Przewidywany czas wejścia 1:15, potem żółtym szlakiem na Sokolie – 1:30 i zejście niebieskim do Starego Dworu 0:30 – łączny czas 3:45. Według mapy różnica wysokości 558 m / 1236 m.
Dobry szlak „na rozgrzewkę”.
Niebieski szlak wiedzie stromo w górę skalistą ścieżką. Po drodze można podziwiać piękne widoki na Dolinę Vratną. Łagodnym żółtym szlakiem dochodzi się na szczyt Sokolie, skąd roztacza się ładny widok na okolicę. Zejście zboczem góry jest łagodne i łatwe, pod warunkiem, że ziemia jest sucha. Po deszczu gliniaste podłoże jest bardzo śliskie i zjeżdża się na butach ze ścieżki. Warto więc mieć kijki.



W wielu miejscach zatrzymujemy się, aby podziwiać widoki, filmujemy i fotografujemy – tak więc przejście trasy zajęło nam 6 godzin, a nie 4. Z następnymi szlakami było podobnie.

Dzień drugi

Szlak grzbietami najwyższych szczytów – można podejść zielonym szlakiem od strony Stefanovej w kierunku Wielkiego Rozsudźca na Sedlo Miedzyhole lub od Starego Dvoru przez Kraviarkie i Baraniarki szlakiem niebieskim na Snilovske Sedlo.

Dobrym rozwiązaniem jest także skorzystanie z kolejki linowej spod Chaty Vratnej na Snilovské Sedlo. (Koszt wjazdu w obie strony to 10 €, tylko w górę 8,50 €, a na dół 3 €). Pozostaje wtedy więcej czasu na przejście szlakiem, prowadzącym grzbietami gór i podziwianie przepięknych widoków po obu stronach ścieżki.

Snilovské Sedlo znajduje się na wysokości 1524 m n.p.m. i z tego miejsca niedaleko już na najwyższy szczyt w tym kompleksie górskim – Wielki Krywań 1709 m n.p.m. a w przeciwną stronę na Chleb 1646 m n.p.m, Hromowe 1636 m n.p.m., Stoh 1607 m n.p.m. oraz Wielki Rozsutec 1610 m n.p.m., którego skalisty szczyt widoczny jest niemal z każdego miejsca Małej Fatry.
Podejście na Wielki Rozsutec od strony Sedlo Miedzyholie wiedzie szlakiem stromym, miejscami drobne kamyki usuwają się spod butów. Jednakże w wielu miejscach znajdują się pomocne w wejściu łańcuchy. Ze szczytu roztacza się piękny widok na okolicę.

Decydujemy się na wjazd kolejką gondolową i przejście czerwonym szlakiem na Chleb (czas wejścia 0:30) i dalej przez Hromove, Stieny na Południowy Gruń (1:00). Łączny czas przejścia według mapy i oznakowań 1:30 (nasz 3:00, ale za to mamy mnóstwo zdjęć i film).

Można rozważyć tu dwa warianty powrotu do Doliny Vratnej:

-Powrót do kolejki i zjazd na dół
-Zejście szlakiem żółtym na Gruń, a potem dalej w dół do Doliny Vratnej. Jednakże trzeba wziąć pod uwagę, że zejście z Południowej Gruni na Gruń jest bardzo strome – różnica wysokości (471 m na stosunkowo krótkim odcinku). Łączny czas zejścia żółtym szlakiem do Vratnej 1:45 (0:45 i 0:30).

Dzień trzeci

Jánošikove Diery to ciąg głębokich wąwozów, wartkich potoków i malowniczych wodospadów. Przejście szlakiem ułatwiają kładki, łańcuchy i drabinki. Szlak jednak nie należy do trudnych.
Diery dzielą się na trzy odcinki: Dolné, Nové i Horné Diery.

Trasę rozpoczęliśmy i zakończyliśmy w Stefanovej. Najpierw podążyliśmy szlakiem zielonym na górną część Hornych Dierów, zeszliśmy niebieskim w dół, następnie żółtym szlakiem przez Dolne Diery i wróciliśmy do Stefanowej. Nie polecamy jednak trasy w takiej konfiguracji. Należy ją pokonać w odwrotnej kolejności – pójść żółtym do Dolnych Dierów, a potem przejść Horne Diery z dołu do góry. Dużo łatwiej i przyjemniej jest pokonywać drabinki wchodząc na nie, niż schodząc w dół. 

Czas przejścia: żółtym szlakiem ze Stefanovej do Dolnych Dierów 0:30, Dolne Diery 0:35, podejście niebieskim szlakiem na Horne Diery 1:10, powrót zielonym szlakiem do Stefanovej 0:40.
Łącznie 3 godziny.

Dzień czwarty

Wracamy jeszcze raz w najwyższe i przepiękne widokowo partie gór. Jeszcze raz wjeżdżamy kolejką Vratnej na Snilovské Sedlo. Tym razem jednak obieramy drogę w przeciwną stronę – na Velký i Malý Kryváň.

Wejście czerwonym szlakiem na Wielki Krywań 1:00, dalej wejście na Mały Krywań 1:30, powrót tym samym szlakiem na Snilovské Sedlo 1:45. Łączny czas przejścia w obie strony to 4:15. Nam zajęło to 6 godzin. Wracamy do Vratnej kolejką, która zwozi nas na dół w kilka minut.
Na zejście szlakiem niebieskim i zielonym (zaznaczone przerywaną linią) potrzeba 2 godziny.

Dzień piąty

Trasa, którą zaplanowaliśmy, to wyjście ze Stefanovej zielonym szlakiem w kierunku Wielkiego Rozsudźca (1:30). Nie zamierzamy wejść na Rozsudziec, a przejść z przełęczy Miedziholie czerwonym szlakiem w stronę Stoha. Dalej idziemy żółtym szlakiem zboczem góry, podziwiając widoki na dolinę i skalisty grzbiet Rozsudźca (0:45). Docieramy do naszego ulubionego czerwonego szlaku wiodącego wierzchołkami fatrzańskich szczytów. Widoczność jest dobra więc zdjęć i ujęć filmowych robimy jeszcze więcej. Czerwonym szlakiem docieramy na Południowy Gruń (0:45) i schodzimy żółtym na Gruń. Szlak jest bardzo stromy 45 minut ciągle w dół. Z przyjemnością rozsiadamy się przy stolikach przed Chatą na Gruni. Po krótkim odpoczynku schodzimy niebieskim do Stefanovej (0:45).
Łączny czas przejścia tej trasy to 4:30. Nam zajęło prawie 8 godzin.
Szlak jest bardzo urozmaicony i ładny widokowo.

Dzień szósty

To już szlak ostatni – wybieramy Boboty.

Początek szlaku zaczyna się w Tiesnavach, tak jak pierwszego dnia na Zbójnicki Chodnik (tylko po przeciwnej stronie Tiesniavy). Tym razem jednak wyruszamy z Terchovej pieszo.
Wejście na Boboty jest dosyć strome, miejscami po skałkach. W wielu miejscach pomocne są łańcuchy. Wejściu towarzyszą piękne widoki na Dolinę Vratną oraz Zbójnicki Chodnik po przeciwnej stronie doliny.
Zejście po drugiej stronie w kierunku Dierów jest dosyć strome i prowadzi przez bukowy las.
Ścieżkę poprzecznie pokrywają wystające z podłoża korzenie leśnych drzew. Byliśmy zdecydowanie mniej zmęczeni niż ci, którzy przemierzali szlak w przeciwnym kierunku.

Niebieskim szlakiem przez Dolne Diery, pełne jest wąskich skalnych wąwozów i kładek dotarliśmy do Białego Potoku, skąd do Terchovej można wrócić autobusem lub pieszo (to tylko 3 km).
Przejście przez Boboty zielonym szlakiem trwa 2:15, żółtym i niebieskim do Białego Potoku 1:00.

Mobirise website maker - Try it