Okolice Elgenbergu

Piątek – Engelberg, oddalony jest tylko o 23 km od Buochs. Położony jest w dolinie, otoczony ośnieżonymi szczytami gór. Kemping położony jest tuż za miastem, prawie na końcu doliny.

Camping Eienwäldli, 6390 Engelberg, Wasserfallstraße 108 http://www.eienwaeldli.ch/

Doskonale przygotowany teren dla kamperów, a tuż za mostkiem nad potokiem dla namiotów. Równiutkie alejki, krótko przystrzyżona trawa. Nowiutkie, komfortowe i eleganckie sanitariaty. Marzeniem byłoby, żeby na wszystkich kempingach takie były! W budynku głównym znajduje się recepcja, hotel, restauracja i dobrze zaopatrzony sklep. Przy rejestracji otrzymaliśmy kartę gościa, upoważniającą do bezpłatnego korzystania z autobusu, dowożącego do miasteczka oraz do zniżek na kolejki górskie.
Za 1 nocleg zapłaciliśmy 38,80 CHF (27,50 €) – cena niewysoka, jak na taki standard!

Dotarliśmy tu dość wcześnie, pogoda piękna, więc możemy wyruszyć na jakąś niedługą trasę. Uznaliśmy, że trasa na Ristlis u podnóża Brunni będzie doskonała. Do miasteczka dotarliśmy autobusem. Niewysokie, zadbane domy, na tle gór zielona o tej porze roku skocznia narciarska, po przeciwnej stronie ogromny klasztor benedyktyński.
Historia miasta sięga 1120 roku, kiedy dotarli tu benedyktyni. Według legendy miejsce na założenie klasztoru wskazały im anioły – stąd nazwa „Góra Aniołów”. Posiadłości klasztoru obejmowały niegdyś cała dolinę. Klasztor funkcjonuje do dziś i choć obejmuje mniejszy obszar doliny – i tak wygląda imponująco. Mieszka w nim około 30 mnichów. Warto zwiedzić kościół, a także zobaczyć prezentację wytwarzania sera.
Tuż za klasztorem znajdujemy szlak, prowadzący na Brunni. Jest przyjemną, wijącą się w górę ścieżką po zboczu trawiastej, niezbyt zarośniętej drzewami góry. Mamy więc doskonały widok na malowniczą dolinę, klasztor, miasto i otaczające je góry.

Na Brunni można dotrzeć także kolejką linową (opłata 24 CHF/40 CHF) ze stacji Brunnibahn, przy której ma przystanek bezpłatny autobus, kursujący po Engelbergu. Kiedy dotarliśmy na Ristlis nagle nadciągnęły ciemne chmury i zaczęło kropić. Nie było więc sensu zastanawiać się nad wjazdem na Brunni, ale raczej schodzić do Engelbergu. I tak też zrobiliśmy. Ledwie dotarliśmy na kemping zaczął padać rzęsisty deszcz. Zrobiło się chłodno.

Sobota – na szczęście obudziło nas słońce i piękna pogoda!
Engelberg jest miejscem, z którego wyrusza wiele górskich szlaków pieszych. Wśród nich oprócz szlaku na Ristli i Brunni można wyróżnić także szlak przez Gerschnialp nad jezioro Trübsee i dalej na Jochpass. Można tam oczywiście dotrzeć również kolejkami linowymi.
Jednakże najbardziej popularny ze wszystkich w tej okolicy jest wjazd na Titlis (3020 mnpm), którego ostatni odcinek stanowi obracająca się wokół własnej osi kolejka gondolowa. Wjazd taki z Engelbergu na Titlis jest dość kosztowny - 82 CHF w obie strony (dla dzieci zniżka 50%). Wjazd odbywa się etapami: najpierw na Gerschnialp i Trübsee, potem przesiadka do kolejki na Stand, a dopiero na ostatnim odcinku wsiada się do kolejki o obrotowej gondoli.

Przyjeżdżamy autobusem na parking przed stacją kolejki na Titlis. Na parkingu setki samochodów, a na stacji gigantyczne kolejki do kilku kas. Tłumy ludzi, kłębiące się tutaj, aby kupić bilet, wsiąść do wagoniku i wjechać na Titlis, a potem taką samą drogą wrócić na dół. Wiemy, że to nie dla nas… Wybieramy szlak pieszy na Gerschnialp, tam trasą roślin alpejskich do Unter Trübsee i potem w górę nad jezioro Trübsee.
Początkowy odcinek trasy jest przyjemny, z widokiem na dolinę i Engelberg z przeciwnej strony, niż poprzedniego dnia. Natomiast szlak roślin alpejskich pomiędzy Gerschnialp a Untertrübsee nie jest zbyt ciekawy. Wiedzie przez cienisty las, w którym spotykamy typowe leśne rośliny. Obok nich, w szklanych gablotkach znajdują się ich nazwy i opisy.
Spod stacji kolejki Untertrübsee wchodzimy szlakiem w kierunku jeziora. Dochodzimy do drugiego szlaku alpejskich roślin – i ten jest taki, jakiego oczekiwaliśmy. Rośliny pokrywają zbocze góry, które mieni się różnymi kolorami. Przeważają różowe krzewy, ale nie brakuje białych, żółtych i fioletowych kwiatów, w różnych wielkościach, kształtach i odcieniach.

Docieramy nad pięknie położone górskie jezioro. Dookoła jeziora wiedzie trasa spacerowa. Mamy zamiar wjechać wyciągiem krzesełkowym na Jochpass (12/17 CHF), aby zobaczyć jezioro z góry. Widok może być ciekawy.
Niestety niebo znów zasnuło się szarością, zaczęło padać, w oddali słychać pomruki burzy.
Trzeba więc porzucić ten zamiar i wracać czym prędzej do miasteczka.
Najszybsza opcja, to zjazd kolejką linową ze stacji Trübsee do Engelbergu (koszt 19 CHF, dla dzieci 50% zniżki). Tańsza opcja, to zjazd starą kolejką linową od południowej strony jeziora do stacji Unter Trübsee za 10 CHF i dalej zejście szlakiem do Engelbergu. Trzeba jednak wiedzieć, że wagonik zabiera tylko 6-8 osób i jeździ co pół godziny (jeden wagonik zjeżdża na dół, podczas gdy drugi wjeżdża na górę).

Niedziela – obudził nas pochmurny poranek. Zaczęliśmy się pakować, nie ma co wychodzić w góry. Gdy byliśmy w połowie pakowania wyjrzało słońce. Decyzja jest błyskawiczna – zostajemy. Mamy bowiem niedosyt tutejszych widoków. Wracamy nad Trübsee, a stamtąd wyżej na Jochpass lub Stand. Wjeżdżamy kolejką linową, niestety na górze jest mgła. Wjazd na Jochpass nie ma sensu. Podchodzimy więc szlakiem w kierunku Stand, choć tyle, na ile widoczność pozwala. Widok na jezioro z góry jest fantastyczny, z jednej strony okala je łagodne zbocze gór, a od strony Engelbergu zagięta do góry, ostra skała.

Nie pada, ale ciemne deszczowe chmury cały czas nam towarzyszą. Gdy zeszliśmy na dół, okazało się, że odjechał ostatni autobus (o 16:53). Tak więc nie pozostało nam nic innego, jak 3-kilometrowy odcinek na kemping pokonać pieszo.


Przydatne informacje:
• Camping Eienwäldli, 6390 Engelberg, Wasserfallstraße 108 http://www.eienwaeldli.ch/
• Bezpłatny autobus po Engelbergu i okolicach kursuje co pół godziny od 8 do 17, z godzinną przerwą na lunch ok. 13-14.
• Wjazd na Titlis (ceny odpowiednio- w jedną stronę, w dwie strony w CHF i €):
Engelberg – Gerschnialp 7 CHF/10 CHF 5 €/7 €
Engelberg – Trübsee 19 CHF/27 CHF 13 €/18 €
Engelberg – Titlis 59 CHF/ 82 CHF 39 €/55 €
zniżka dla dzieci – 50%, z kartą gościa – 10%
• Trübsee – Jochpass 12 CHF/17 CHF 8 €/11 € zniżka dla dzieci - 50%
z kartą gościa – 10%
• Wjazd na Brunni:
Engelberg – Ristlis 16 CHF/26 CHF 10,70 €/17,30 € zniżka dla dzieci – 50%
z kartą gościa – 20%
Engelberg – Brunnihütte 24 CHF/40 CHF 16 €/26,70 € zniżki - j.w.


Poniedziałek – poranek jest pochmurny. Definitywnie więc opuszczamy Engelberg. Będzie się nam kojarzył z wygodnym kempingiem, ładnym miasteczkiem, pięknymi górskimi widokami, ale i z deszczem.
Nasz kierunek, to południe i „włoska” część Szwajcarii, czyli Ticino.

Page was made with Mobirise